Maria Niemirow - Esperanto Dla WszystkichLekcja 10Czego jak czego ,ale dzisiejszej lekcji wyuczymy si臋 wszyscy 艣piewaj膮co. Melodie znamy doskonale, s艂owa te偶 艂atwiutkie... A wi臋c zr贸bmy g艂臋boki oddech i - trzy, cztery! Que sera, sera...
t艂um. Roman Dobrzy艅ski Prawda, jak pi臋knie 艣piewa si臋 po esperancku? Poniewa偶 w tek艣cie naszej piosenki znalaz艂y si臋 wyrazy z艂o偶one: infana臐o, fidelamanto, nuntempe.. powiem Pa艅stwu przy okazji ,jak si臋 takie wyrazy tworzy. Ot贸偶 bierzemy dwa (pasuj膮ce do siebie sensem!) wyrazy i 艂膮czymy je tak, aby g艂贸wny wypad艂 na ko艅cu. Konc贸wk臋 pierwszego najcz臋艣ciej opuszczamy. Wygl膮da to tak: vaporo - para, 艥ipo - statek, vapor艥ipo - parostatek. Nun - teraz, tempo - czas, nuntempe - obecnie. A je艣li chodzi o zaimki dzier偶awcze np.: m贸j, tw贸j, jego.. to wystarczy wzi膮膰 zaimek osobowy i doda膰 mu ko艅c贸wk臋 przymiotnikow膮 - a, mi - ja, mia - m贸j, moje; vi - ty , via - tw贸j, twoja, twoje... itd. Np.:
A teraz nauczymy si臋 nowych s艂贸wek. Oto one:
Jeszcze tylko pragn臋 powiedzie膰 Pa艅stwu, 偶e apostrof (to ten przecinek u g贸ry, na ko艅cu wyrazu) jest stosowany w poezji bardzo cz臋sto dla utrzymania rytmu. Ofiar膮 jego pada ko艅c贸wka rzeczownika w liczbie pojedy艅czej we wszystkich przypadkach opr贸cz czwartego. Np.:pa臐o - pa臐' , vorto - vort'. Enkomputigis: Miros艂aw Stein |